po dali
  • Jalu
    7.02.2013
    7.02.2013
    Interesuje mnie imię Jalu Kurka (1904–1983). Czy rzeczywiście jest to imię, czy tylko pseudonim? Jaka jest jego etymologia? Czy ktoś w Polsce obecnie się tak nazywa? A przy okazji – gdzie można uzyskać dane o frekwencji poszczególnych imion w Polsce?
  • Jazyd czy jazyda?

    24.04.2017
    24.04.2017

    Jazydzi to przedstawiciele wyznawanej głównie przez irackich Kurdów religii łączącej elementy islamu, chrześcijaństwa i innych wierzeń. Jak w liczbie pojedynczej powinna brzmieć nazwa wyznawcy tego kultu: jazyd czy jazyda?

  • Jest przymiotnik N(n)orwidowski, nie ma Ż(ż)eromskowski
    15.10.2018
    15.10.2018
    Szanowni Państwo!
    Chciałabym zadać następujące pytania:
    1. Czy w przypadku nazwisk odmieniających się jak przymiotniki (czyli typu Żeromski) istnieje jakakolwiek, choćby najbardziej teoretyczna, możliwość zbudowania eponimu wskazującego na autora/charakter na wzór słowa N(n)orwidowski?
    2. Czy byłaby (też czysto teoretycznie) dopuszczalna konstrukcja po żeromsku/z żeromska (na wzór po norwidowsku), gdyby dało się taki eponim z punktu 1 utworzyć? A co, jeśli się nie da?

    Dziękuję! A.B.
  • Która godzina?
    28.05.2011
    28.05.2011
    Dzień dobry.
    Proszę o wyjaśnienie następującej kwestii. A chodzi o liczebniki. Czy niepoprawną formą jest mówienie, że jest godzina pierwsza (po popołudniu) lub czwarta (po popołudniu) itd.? Uczono mnie, że mówi się czternasta, siedemnasta, dwudziesta pierwsza, dwudziesta czwarta itd. Ostatnio coś zachwiało moją pewność w tej kwestii, to znaczy, że można równie dobrze mówić dwunasta (w nocy), szósta wieczorem czy siódma. Dlatego proszę o jej wyjaśnienie. Dziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie
    Patrycja
  • mikologia i fykologia
    24.10.2006
    24.10.2006
    Witam Szanownych Ekspertów!
    Uprzejmie proszę o podanie treści zasady (o ile takowa istnieje) używania bądź nieużywania określonych samogłosek po określonych spółgłoskach. W myśl takiej zasady niepoprawne byłyby nazwy: mykologia, fykologia, tymczasem poprawne byłyby: mikologia, fikologia.
    Łącze ukłony,
    Grzegorz Wojtczak
    (zdesperowany my/mikolog)
  • Narodowość  i narodowościowy

    28.03.2021
    28.03.2021

    Mieszkam na Węgrzech, gdzie istnieje system instytucjonalnego wspierania mniejszości narodowych. Kalką oficjalnego wyrażenia węgierskiego używanego w odniesieniu do tych mniejszości (nemzetiség) jest po polsku słowo narodowość, które jest niestety powszechnie używane w tutejszych kręgach polonijnych, np.:

    18 grudnia z okazji Dnia Narodowości przyznano nagrody za wybitne zasługi na rzecz osiadłych na Węgrzech narodowości. W tym roku wśród laureatów znaleźli się również przedstawiciele narodowości polskiej: Halina Csúcs [...] pierwsza rzeczniczka polskiej narodowości w ZN Węgier...,

    Od chwili, kiedy wybrana zostałam rzecznikiem narodowości polskiej...

    Do tej pory odbyły się trzy takie spotkania, na które przybyło wielu przedstawicieli naszej narodowości.

    ...imprezy organizowane w języku danej narodowości...

    Oprócz tego pojawiają się nazwy: Komisja Narodowościowa, samorząd narodowościowyDla mnie brzmi to strasznie, bo narodowość rozumiem jako cechę a nie grupę społeczną. Czy mam rację, czy też jej nie mam?


    Kłaniam się

    Jerzy Celichowski

    Budapeszt

  • Nazwa francuskiej wytwórni lotniczej i nazwy jej produktów

    25.02.2024
    25.02.2024

    Dzień dobry,

    mam pytanie o odmianę nazwy składającej się z dwóch nazwisk. Chodzi o dawnego producenta samolotów, którego nazwa pochodzi od nazwisk założycieli: Raymonda Saulniera oraz braci Léona i Raymonda Morane'ów.

    Czy nazwa ich samolotu powinna być odmieniana Morane'a-Saulniera, czy może raczej jak Rolls-Royce — Morane-Saulniera?

    Szybki przegląd internetu mówi mi, że większość osób pisze: Morane-Saulniera, odmieniając tylko drugie nazwisko. A jak jest prawidłowo?

    Z góry bardzo dziękuję.

    AniJach

  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • Odczytywanie daty zapisanej cyfrowo

    9.07.2023
    9.07.2023

    Dzień dobry,

    chciałem zapytać o poprawną wymowę dat. Czy dla przykładowej daty 30.06.2023 istnieją inne dopuszczalne formy wymowy oprócz: „trzydziesty czerwca dwa tysiące dwudziestego trzeciego roku”?

    Czy w powyższym można pominąć słowo „roku”?

    Pozdrawiam i życzę dobrego dnia.

  • Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak
    17.01.2012
    17.01.2012
    Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego